Coś o nas

Nova

Każdy chce wiedzieć z kim ma do czynienia, napiszmy więc coś o sobie!

Ashley

Występuję pod Nickiem Ashley, bo nie znoszę swojego imienia, więc go nie zdradzam i nawet nie proście. Chyba najbardziej kojarzę się jako Adminka Petzik -forum, które niestety często kojarzone jest ze zbiegowiskiem dzieci neo, a tak nie jest... Ale nie będę pisać o swoich forach tylko o mnie.
Interesuję się speedway'em (żużlem) i zwierzętami. Sama jestem posiadaczką 5-letniego królika-Kiko, chomiczka syryjskiego-Sweety, 2 chomików Roborowskiego-Tusi i Sprintera, oraz 9-tygodniowego szczeniaczka rasy West highland white terrier, który jeszcze nie ma imienia (mam go 4 dni i brak pomysłów...)
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania śmiało Wink

kaskowata

na wszystkich forach o petz występuję pod nickiem 'kaskowata.
imię /jak się zapewne domyślacie/ to kasia. ;3

Prowadzę hodowlę Kawaii, w której zajmuję się opieką nad psami ras Shetland Sheepdog oraz Rough Collie. Mam też maskotkę rasy Border Collie.

Mam 15 lat /czyt. 3 klasa gimnazjum/ .
Plany na przyszłość? - LO na biol-chem -> medycyna/weterynaria/biotechnologia.

Mam 7 letniego mieszańca w typie rough collie, którego wręcz kocham.
Od 2 godzin posiadam też 200 litrowe akwarium xDD
Mam czarno białego dachowca o imieniu Neko. xd wiek : 10 lat.

Coś jeszcze Was interesuje ? ^^

Shane

Ja jestem Shane, a tak naprawdę Ada. Mam 12 latek i 9 miesięcy :> Obecnie posiadam samiczkę chomika roborowskiego o imieniu Flora i bardzo ją kocham <333 Mama nie zgadza się na nic innego ;( W przyszłości będę weterynarzem :P Więcej grzechów nie pamiętam :]

Paulix

Nazywam się Paulina, na forum możecie spotkać mnie pod nickiem Paulix lub Bubbly. Mam ponad czternaście lat, mieszkam niedaleko Łodzi, w Zgierzu. Od dziecka interesuję się kynologią. Już kiedy byłam małą dziewczynką towarzyszyły mi psy. Pierwszego "własnego" dostałam mając niecałe dziewięć lat. Był to mieszaniec sznaucera miniaturowego. Dzisiaj mam jedną, największą życiową pasję - psy. Dla mnie, świat bez nich by nie istniał. Tygodnie spędzam na książką, lub z klikerem w ręku, a weekendy na zawodach, wystawach, w hodowlach. Wyczekuję od weekendu, to weekendu, żeby móc znaleźć się w swoim świecie, wówczas nic dla mnie nie istnieje. Całe swoje kieszonkowe wydaje na psy, wyjazdy itp. W mojej pasji wspiera mnie dziadek, który jeździ ze mną po całej Polce, dokłada się do psich akcesoriów, i to również dzięki niemu spełnia się właśnie moje największe marzenie - zakup border collie. Na codzień razem z moimi dwoma mieszańcami sznaucerów trenuję frisbee i obedience na domowo oraz chodzę do klubu agility. Pozatym ma 170 cm wzrostu oraz x kilo wagi.